A gdyby tak się urodzić tysiąc lat temu
W tych dawnych czasach żyć
I gdyby tak dzieje móc układać po swojemu
Inne niż znają dziś
Pozmieniać tak koleje losu
By życie bajką dziś było
Znaleźć cudowny sposób
Fortelem działać, nie siłą
Siu-baju-baju-baj
Siu-baju-baju-baju-baju-baj
Nagle ukazałby się człowiek kudłaty
Olbrzymi, nagi i zły
W jednej osobie Goliat i Satyr
Romantyk, szlachcic i zbir
Sprał komuś mordę, zakrzyknął „veto!”
Potem do rana pił
Cześć zbrukał przy tym kilku kobietom
Czy taki mój przodek był?
A gdyby tak się urodzić tysiąc lat temu
W tych dawnych czasach żyć
I gdyby tak wolne chwile spędzać po swojemu
Miód z leśnych barci pić
Na przykład do kniazia Popiela
Na ucztę wpaść z butelczyną
Skromnie przycupnąć za stołem
Poznać się z księcia rodziną
Siu-baju-baju-baj
Siu-baju-baju-baju-baju-baj
Nagle stryj Wisław pada pod stołem
Wszyscy patrzą, ale nie wierzą
Przecież stryj Wisław najtęższą miał głowę
Za chwilę wszyscy już leżą
Stryj Kaźmirz, stryj Władysław
Stryj Oddo, stryj Przemysław
Stryj Jaksa, stryj Spicymir
Stryj Senia (?) i Czestymir
Już stryj do stryja się zimny przytula
Tak, to była „Vistula”
A gdyby tak się urodzić tysiąc lat temu
W tych dawnych czasach żyć
I gdyby tak samemu Smokowi Wawelskiemu
Miecz prosto wbić w rzyć
Czy Smok co dzień dziewkę mieć musiał?
Czy ona na pewno nie chciała?
Czy Wandzie zły los ktoś wykrakał?
Czy Kraków to wieś była mała?
Siu-baju-baju-baj
Siu-baju-baju-baju-baju-baj
Jan III pod Wiedeń Turkom z odsieczą
Stolica choćby w Suwałkach
Stańczyk do cyrku, Bona do wrzecion
A my – od morza po Kaukaz
Góry do morza, Azja na wyspach
Ja mogę kosmos przekształcić –
Hola, wystarczy, historia nie dziwka
Nie można bezkarnie jej gwałcić
A gdyby tak się urodzić tysiąc lat temu
W tych dawnych czasach żyć
I gdyby tak dzieje móc układać po swojemu
Inne niż znają dziś
Siu-baju-baju-baj
Siu-baju-baju-baju-baju-baj[1]
1. |
Kabaret Nijak |
2. |