Gdy Bóg ci dawał życie
Gdy dzieckiem byłeś Mu
Twe serce nie pytało: Gdzie jest Bóg?
On gościł w duszy twojej
I łaską darzył cię
Twe serce nie wiedziało co to grzech
Ref.:
Ufaj sercu...
Sercu ufaj...
Życie swoje sercem mierz!
Sercu zawierz...
Serca słuchaj...
Jego rady serio bierz!
Dziś chociaż już dorosły
Choć wiek i rozum masz
Oddalasz się od Boga choć Go znasz
Na peryferia świata
Twój rozum cię już zwiódł
Nie tam lecz w twoim sercu mieszka Bóg
Ref.:
Ufaj sercu...
Sercu ufaj...
Życie swoje sercem mierz!
Sercu zawierz...
Serca słuchaj...
Jego rady serio bierz!
Na szachownicy życia rozgrywasz swoją partię
I wolno ruchy tracisz
Białe... czarne... białe... czarne...
Nie dajesz za wygraną choć szanse masz tak małe
I wolno ruchy tracisz
Czarne... białe... czarne... białe...
Uwierz mi...
Gdy Bóg ci dawał życie
Gdy dzieckiem byłeś Mu
Twe serce nie pytało: Czy jest Bóg?
W rozumu łamigłówkach
Chcesz zgłębić życia sens...
A prawda której szukasz w sercu jest
Ref.:
Ufaj sercu...
Sercu ufaj...
Życie swoje sercem mierz!
Sercu zawierz...
Serca słuchaj...
Jego rady serio bierz![2]
1. |
|
2. |
http://www.gangmarcela.pl |