Chodzę lekko zamroczony
to już trzeci dzień
Oddech ciężki, wzrok przekrwiony
Słabo czuję się
Tydzień temu burak tępy
Wyrzucił z pracy mnie
Nie mógł znieść, ze potrafiłem
własne zdanie mieć
Jakby tego było mało
następnego dnia
Auto mi wyparowało
Parkingowy spał
Jolka ostro się wkurzyła
na mój nietrzeźwy stan
Spakowała swe bambetle
Powiedziała: pa
Szkoda tylko, że w tej złości
zapomniała, gęś
Żelazko z prądu wyłączyć
Domek spalił się
Uła, uła rośnie mi buła
bul, bul, bul, bul skacze mi gul[2]
1. |
|
2. |
http://www.shakindudi.pl/ |