urządzam pogrzeb wam
umarłe słowa
i z waszych martwych ciał
układam jeszcze kilka zdań
waszych oprawców znam
stoją dokoła
pilnują tak jak ja
byście nie mogły zmartwychwstać
zachowujecie blask
umarłe słowa
wciąż wyglądacie jak
wypowiadane pierwszy raz
kłamcy gwałcili was
ciągle od nowa
mówili: to nie gwałt
jeżeli lgniecie teraz
oto umarłe słowa
oto umarłe słowa:
kocham
na zawsze
do końca
nikt inny
oto umarły słowa w nas
oto umarłe słowa:
wierzę
ufam ci
naprawdę
nie kłamię
oto komunia ma
umarłe słowa
spadajcie ptaki z gniazd
dzieci urządzą pogrzeb wam
woda przelewa się
przez moje dłonie
gdy piję czuję smak
wypowiadanych dawno zdań
wypowiadane pierwszy raz
wypowiadane pierwszy raz
wypowiadane pierwszy raz
wypowiadane pierwszy raz
wypowiadane pierwszy raz
wypowiadane pierwszy raz
mają inny smak
wypowiadane pierwszy raz
wypowiadane pierwszy raz
wypowiadane pierwszy raz
wypowiadane pierwszy raz
oszukujecie przecież
dlaczego mnie
dlaczego właśnie ja
dlaczego ja
mam wypowiadać was
dlaczego nie
dlaczego właśnie tak
dlaczego ja
mam wypowiadać was
dlaczego ja
dlaczego ja
mam wypowiadać was...[2]
1. |
|
2. |
http://www.ciechowski.art.pl/ |