Urodzeni w czas pokoju,
pośród kolorowych łąk,
w blasku sławy naszych ojców,
którzy z ruin wznieśli dom.
Zbudujemy drugą Polskę
siłą młodych, mocnych rąk,
wszyscy razem, bez wyjątku
siać będziemy, zbierać plon.
W codziennym rytmie
trudnych spraw
dojrzewa mądrość
młodych lat.
W codziennym rytmie
wspólny bieg
po stal i węgiel,
miedź i tlen.
W codziennym rytmie
przypływ miast,
walka o życie
rzek i traw.
W codziennym rytmie
zmienia świat
każdy z nas.
Urodzeni pośród kwiatów,
nocy nie przerywa krzyk,
mamy dużo do zrobienia,
tyle zadań, tyle dni.
Zbudujemy drugą Polskę,
proste hasło naszych serc,
i znajdziemy w nich odpowiedź,
jak się z marzeń rodzi pieśń.
W codziennym rytmie...[1]