I
Stanowczy krok
I władczy ton,
Po tym rozpoznać go możesz.
Jest jak ten król,
A przed nim dwór,
Który się zgina w pokorze.
Ref.
Uwielbiam silnych facetów,
Kręci mnie właśnie ten typ,
Ale w przyrodzie niestety
Mało ich trafia się zbyt.
Uwielbiam silnych facetów,
Facet to musi być ktoś!
Łatwo mnie wciągnąć do grzechu,
Jeśli z charyzmą jest gość.
Uwielbiam silnych facetów;
Jakoś tak składa się, że
Z mężczyzny zalet pakietu
Siła najbliższa mi jest.
II
Z natury boss,
Rzeźbi swój los,
A przy tym los wszystkich wokół.
Wie, czego chce,
A każdy cel
Pewnością błyszczy mu w oku.
Ref.
Uwielbiam silnych facetów,
Kręci mnie właśnie ten typ,
Ale w przyrodzie niestety
Mało ich trafia się zbyt.
Uwielbiam silnych facetów,
Facet to musi być ktoś!
Łatwo mnie wciągnąć do grzechu,
Jeśli z charyzmą jest gość.
Z całego samców szeregu
Te w moim guście to lwy;
Uwielbiam silnych facetów,
Facetów takich jak ty.[1]
1. |
Kmita, Rafał |
2. |