W Ołomuńcu na „fajplacu”
Jak ja będę stał,
Wszyscy mi sie będą dziwowali,
Sam cesarz się będzie śmiał.
Pod Krakowem czarna rola,
Ja jej orał nie będę,
Siądę sobie na mego konika,
Na wojenkę pojadę.
Już z wojenki wracam do dom,
Lecz tam długo nie będę,
Siądę sobie na mego konika,
Na wojenkę znów jadę.
Stoję w „glidzie” jako kamień,
Stoję w glidzie jako rzecz,
Aż tu przyjdzie kula rozogniona,
Wyrwie chłopca z glidu precz, (oj wyrwie).[1]
1. |
Świerczek Wendelin, Śpiewniczek młodzieży polskiej: zawierający dawne i nowsze pieśni z muzyką na 1, 2 i 3 głosy. Z. 1–3, Kraków, Księża Misjonarze, 1917, z. I, nr 37, s. 53, 54. |