W kościołach jest tłok
W zaułkach jest mrok
ZOMOwskie oddziały się czają,
Gdy ludzie protestują
Związkowcy maszerują
ZOMOwcy zębami zgrzytają.
Teraz jest wojna
I władza się odgraża
Wsadzają do więzień
Katują nas wszędzie
To partia się odradza.
Już gazy się wznoszą
Pałami nas grzmocą
A pochód w rozpaczy śpiewa
Tu stłukli kobietę
Tam skopali mężczyznę,
A partia się lepiej miewa.
Teraz jest wojna...
OKONy zwołali
Odrodzeniem nazwali
By narodem manipulować
Wciskają ciemnotę,
Że mieli ochotę
Socjalizm budować.
Teraz jest wojna...
Reformę wdrażają,
Bo wysiłku wzywają,
A gównem nas zbywają
Kto nie chce ich popierać
Przez kraty spoziera
Jak Polska się odradza.
Teraz jest wojna...[1]