Tytuł: |
W naszym polskim kraju |
Tekst utworu został nadesłany przez Tadeusza Korczaka w ramach konkursu zorganizowanego staraniem Zarządu Głównego Związku Młodzieży Wiejskiej oraz redakcji tygodnika „Nowa Wieś”. Według uczestnika, piosenkę, która powstała w 1943 r., wykonywano w oddziałach BCh. Skróconą wersję przekazała Wiesława Kusiak, natomiast wariant przytoczony przez Jana Łusiaczka jest zakończony innymi strofami:
Poczekajcie, Szwaby,
Nie bijcie się z nami,
Teraz was powywieszamy
Do góry nogami./bis
Hej, tam, pod Krakowem,
Skąd ta Wisła płynie,
Rozwaliła nam się świnia
Na polskiej krainie./bis
Jak się tu upasie,
Przyjdą lepsze czasy,
Zabijemy pałą świnię,
Narobim kiełbasy./bis
Tymi kiełbasami
Zamiast denatury
Wytrujemy wszystkie w Polsce
Prusaki i szczury./bis
Czasopismo „Nowy Dzień” (1942, nr 399) pod karykaturą świni na s. 4 opublikował informację: „Dzisiejszy „Biuletyn Informacyjny” zamieszcza tę karykaturę z tekstem piosenki podwórzowej, śpiewanej na melodię Hej, tam, pod Krakowem:
A jak się wypasą,
Przyjdą lepsze czasy,
Zarżniem świnię, zrobimy,
Zrobimy kiełbasy./bis”
Pierwowzorem utworu, jak to słusznie „Biuletyn Informacyjny” podaje, była pieśń legionowa o Belinie-Prażmowskim, która powstała jesienią 1914 r. Pierwszy jej dwuwiersz brzmiał:
Hej, tam, od Krakowa, modra Wisła płynie,
Szumią fale, fale szumią piosnkę o Belinie[1].
1. |
Świrko Stanisław, Z pieśnią i karabinem: pieśni partyzanckie i okupacyjne z lat 1939–1945: wybór materiałów z konkursu ZMW i „Nowej Wsi”, Warszawa, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1971, s. 192–194. |