W polu brzoza srebrzysta stała,
/w pole liście zielone sypała,
Luli, luli, sypała./bis
Któż z niej będzie gałązki ścinał?
/Któż z niej będzie skrzypki wyrzynał?
Luli, luli, wyrzynał./bis
Pójdę tam ku brzozie bieluśkiej,
/wytnę sobie skrzypki maluśkie.
Luli, luli, maluśkie./bis
Potem utnę trzy gałązeczki,
/zrobię sobie trzy fujareczki.
Luli, luli, fujareczki./bis
Na skrzypeczkach będziem sobie grali,
/na fujarkach wesoło świstali.
1. |
Bekier Elżbieta, Niech rozbrzmiewa wolny śpiew: śpiewnik, Warszawa, Książka i Wiedza, 1952-07, s. 289. |
2. |
Dunajewski Izaak, Lebediew-Kumacz Wasyl, Sportowy marsz, Toruń, Pomorski Związek Śpiewaczy, 1949, s. 4. |