Ni ma to jak babie w mieście,
Nic nie robi ino se śpi.
Ni ma to jak babie w mieście,
Nic nie robi ino se śpi.
Chłop pokupi automaty,
Co wypierom syćkie smaty.
Pościerajom syćkie kurze,
W siuterynie i na górze,
I wytrzepiom tyz dywany,
Te włosiaste i baranie.
Na jarmak baba nie chodzi,
Ino jom chłop autem wozi.
Drzyć obcasy modne?
– Suzuki jest wygodne.
Po jarmaku moda koze
Spędzić krapke casu w barze;
Wypić fulla, zjeść hot-doga,
Du domu kręto droga.
Zabocyli se przy piwku,
O dziecyskak w doma małych,
Co bez calućki dzień cekały,
Ojca, matki wyzierały.[2]
1. |
|
2. |
http://www.trebunie.pl/ |