zagorzałe feministki w snach
nie walczą o żadne ze swoich
praw tylko z pokorą
na kolanach pucują buty
swych mężów tyranów
wszystkie wierne żony
w snach nie strzegą
tak pilnie swoich łon
które stają się bardziej
uczęszczane niż ruchliwe
ulice po szesnastej
źli ludzie i przestępcy
w snach pielęgnują dłonie
matek swych wcierając w nie
z czułością glicerynowy
ochronny krem a ja
w najkoszmarniejszych snach
zasiadam w szkolnej ławie
znów i nie pamiętam za cholerę
kto napisał Litwo ojczyzno moja[2]
1. |
|
2. |
http://nosowska.pl/ |