Jest szaroburo pada gęsty deszcz
Po cienkim włosie spaceruje wesz
Gdy w ciemnej klatce spędzasz mroczny dzień
W twej głowie miękki welwetowy cień
Armia złych duchów żądna krwistych snów
Pokaleczona dumną smuga słów
Ponura noc się zmaga z ciężkim dniem
Krajobraz z depresyjnym tłem
Więcej słońca
Więcej tlenu
Oddech rani jak szkło
Siny horyzont i brunatna mgła
To pulsującej wyobraźni gra
Ponura noc i depresyjne tło
Opada na źrenicy dno[2]
1. |
|
2. |
http://www.bigcyc.pl/ |