Lord Nelson dobrze poznał choroby morskiej smak.
Wymyślił na nią sposób, jego sekret zdradzę wam:
Choremu żeglarzowi zawsze pomoc trzeba nieść,
Więc jeśli jesteś chory, to usiądź w cieniu drzew.
Wracamy z morza na stały ląd.
Worek na ramieniu i coraz bliżej dom.
Jeżeli spyta ktoś, czy mnie z morzem łączy coś,
To każdemu wtedy powiem: „Mam już morza dość”
Każdemu powiem: „Mam już morza dość”.
Kolumb udowodnić chciał, że Ziemia kulą jest.
Żeglował więc na zachód, aż ocean skończył się.
Pomyślał, że jest w Indiach, wyszło z tego USA.
Problemy z nawigacją ma wielu do dziś dnia.
Wracamy z morza na stały ląd...
Nie każdy mógł, jak Drake, tysiące przebyć mil.
Grenville’a dumny okręt w zatoce na dnie tkwi.
Tak wielu marynarzy zabrała morska toń,
Więc lepiej się zastanów, nim znów popełnisz błąd.
Wracamy z morza na stały ląd...
Żeglarze, posłuchajcie ostatniej z moich rad:
Gdy wracacie z morza i przystań śni się wam,
kotwicę swoją rzućcie tam, gdzie wkoło szczyty gór.
Nie będzie już okazji, by w morze ruszyć znów.
Wracamy z morza na stały ląd...[2]
1. |
|
2. |
http://czteryrefy.pl/ |