Wstanie słonko wstanie, rozkwitną kaczeńce
Będzie bardzo dobrze, będzie plonów więcej
Wzejdzie tęcza wzejdzie, nowy ład rozsławi
Było nam niedobrze, wkrótce się poprawi
Małorolni będą wolni, idzie czas szczęśliwy
Będą orać własne pola, rząć pospołu niwy
Małorolni będą wolni, idzie czas szczęśliwy
Będą orać własne pola, rząć pospołu niwy
Płynie woda płynie, poprzez jasne łany
Nie będą już nami rządzić, bogacze i pany
A słoneczko może, wcale nie zachodzić
Nogi już nie bolą, po tym polu chodzić
Małorolni będą wolni, otwierajcie wrota
Trzeba zrobić więcej miejsca, dla sierpa i młota
Małorolni będą wolni, wszyscy o tym wiedzą
Nie będziemy dzieli pola, przedwojenną miedzą
Małorolni, w górę czoła, dotrzymajcie kroku
Trzeba ziemie dać biedakom, a koniom obroku[1]
1. |
http://www.jerzysatanowski.com/ |