Wszak już blisko rok,
Kiedy trudząc wzrok,
Ćwiczebny robiąc krok,
Z papierów czyniąc kombinację,
Chętnie wróciłbym
Do pułku jak w dym,
A tu mówią mi:
Czekaj na mobilizację!
O ty, coś tu jest(1),
Co nas trzymasz fest,
Piękny uczyń gest,
Do wojska puść z POW nację.
A i Górskiej(2) każ,
Niech ucieszy nas,
Na maszynie raz –
I wypisze nam mobilizację!
Z komendantem grup,
Z podchorążych kup,
Swoich freitrów zrób –
Niech piją czarną kawę na kolację.
Z jaśminów i róż
Nowy rozkaz złóż,
Niechże prędzej już
(1) Słowa zwrócone do Komendanta Naczelnego Polskiej Organizacji Wojskowej Tadeusza Kasprzyckiego, który był obecny wśród zaproszonych gości.
(2) Maria Stodolska-Krzewska „Górska” – od lutego 1915 r. w Polskiej Organizacji Wojskowej, w sierpniu 1915 r. w kancelarii sztabu batalionu warszawskiego, od 22 sierpnia 1915 do września 1918 r. w kancelarii Komendy Naczelnej POW.