Wyrzucili cię dziś z pracy?
To doprawdy nic nie znaczy
wobec piękna i ogromu gromad gwiazd.
Każda z nich liczy miliony,
światło biegnie od ich strony
do nas lekko licząc ponad miliard lat.
Takich gromad we wszechświecie
są biliony, no więc przecież
czym problemy twoje wobec tego są?
Z perspektywy galaktyki
szczerze mówiąc jesteś nikim...
Już najwyższa pora
byś zrozumiał to!
Porzuciła cię dziewczyna?
Przykre to, lecz przypominam
o kosmosie tak ogromnym, aż brak tchu.
Tam gdzieś gwiazdy wybuchają,
czarne dziury je wsysają,
supernowa czasem błyśnie tam i tu.
W życiu jest, wiadomo, różnie,
lecz wyobraź sobie próżnię
– czym problemy twoje wobec próżni są?
Z perspektywy galaktyki
szczerze mówiąc jesteś nikim...
Już najwyższa pora
byś zrozumiał to!
Znowu czujesz się nie bardzo?
Chcesz się martwić? Proszę bardzo!
Szczerze mówiąc jest to trochę śmieszne, bo
wszechświat składa się z atomów,
te z protonów, neutronów,
elektrony po orbitach swoich mkną.
Czasem przemknie neutrino,
więc tym bardziej przypominam:
czym problemy twoje wobec tego są?
Z perspektywy galaktyki
szczerze mówiąc jesteś nikim...
Już najwyższa pora
byś zrozumiał to![1]
1. |
Kabaret Moralnego Niepokoju |
2. |