Nasza wiara niezachwiana coraz większa
Od idei do zwycięstwa krótki czas
Bo na drożdżach rośnie przyszłość najpiękniejsza
(Z drożdży zacier dla postępu i dla mas!)
Dymią huty, wre robota sercu bliska
Wykuwając wspólną pracą nowe sny.
Krzepią ciało musującym płynem Kryształ
Spracowani „wykuwacze” przyszłych dni.
Bo to jest szał, fermentu siew,
bo to jest czasu znak
Że wszystko dzisiaj ma zacieru smak!
Gdzieś w zaułku dla kurażu i kondycji
Wprawnym ruchem odbijają flaszki dno
Heroicznie walcząc o poprawę dykcji:
Żeby dialog, żeby sukces, żeby szło!
Popatrz Ziuta co tu piszą o godności
Dla mnie słowo drukowane rację ma:
Najważniejsze wychowanie dla trzeźwości!
To jest pomysł bardzo piękny, jestem „za”
Bo to jest szał, fermentu siew,
bo to jest czasu znak
Że wszystko dzisiaj ma zacieru smak!
Trzeba w końcu inne kraje przejąć sprawą
Że pijaństwo to największe w świecie zło
My szczególne do nauki mamy prawo
Wszak najlepiej uczy praktyk, kto jak kto!
Wciąż mesjanizm świętą rzeczą dla narodu
Gdy w zepsutym, podłym świecie cierpi brat
I dlatego w imię szczęścia państw Zachodu
Rozjeżdżamy się po świecie tyle lat![1]
1. |
Bolanowski, Leszek |
2. |