Zbudź się, młodzieży,
powstań i spójrz,
straszliwa skończyła się noc.
Słońce wyszło zza chmur
i rozdaje nam już
swych promieni radość i moc.
Skowronek w dolinie
śpiewa od rana,
rześki jest potok i wiatr,
rolnik pola zasiewa,
zakwitły już drzewa
i wszystko kwitnie jak sad.
Więc twórz, i twórz, i twórz, i twórz,
Niemcy nowe buduj i twórz!
Wolna młodzieży Niemiec,
z całych sił przyszłości służ!
Młoty łomocą
we dnie i nocą,
mocno przemawia ich głos:
wstań, niemiecka młodzieży,
i ostro się bierz
za swój kraj, za pokój, za los.
Niech przemoc twym życiem
więcej nie włada,
weź sama w ręce swój byt.
Pokaż światu, co umiesz,
co chyba rozumiesz:
dla ciebie dziś płonie świat.
Więc twórz...[1]
1. |
Bekier Elżbieta, Niech rozbrzmiewa wolny śpiew: śpiewnik, Warszawa, Książka i Wiedza, 1952-07, s. 223, 224. |