Żegnam ciebie, wiosko i kraju rodzinny,
Bo ja już odjeżdżam do innej krainy,
/Do innej krainy, do innej ludności,
Może tam, nieszczęsny, złożę swoje kości./bis
Żegnam ciebie, matko, coś mnie wychowała,
Całe dnie i noce cożeś nie dospała,
/Takiej ty pociechy ze mnie doczekała,
Żeś mnie na roboty do Niemiec wysłała./bis
Żegnam ciebie, ojcze, coś mnie wyhodował,
Całe długie lata mną się opiekował,
/A teraz ja idę spod twojej opieki,
Żegnam ciebie, ojcze, może już na wieki./bis
Żegnam ciebie, siostro, ty różany kwiecie,
Może się zobaczym aż na tamtym świecie,
/Proś, siostro, Boga o swojego brata,
Żeby choć powrócił, chociaż za trzy lata(1)./bis
Żegnam was, koledzy, i wy, koleżanki,
Co razem chodziłem z wami na hulanki,
/A teraz ja z wami już chodzić nie będę,
Bo mnie Niemiec złapał jak rybę na wędę./bis[1]
(1) lub: „By z Niemiec powrócił...”
1. |
Świrko Stanisław, Z pieśnią i karabinem: pieśni partyzanckie i okupacyjne z lat 1939–1945: wybór materiałów z konkursu ZMW i „Nowej Wsi”, Warszawa, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1971, s. 237, 238, 521. |