Ukwiecimy sadami,
ustroimy zielenią
kraj nasz miły od brzegu do brzegu!
Las zaszumi nad nami,
ugór w gaje się zmieni,
jeśli ty nam pomożesz, kolego!
Puste brzegi strumieni
ukwiecimy sadami,
niech nam ptaki w gałęziach śpiewają!
Ustroimy zielenią,
bo przyrzekliśmy sami,
cała Polska rozkwitnie zielenią.
Sad zabłyśnie jesienią
rumianymi jabłkami,
wiatr ich zapach rozwieje po drogach.
Ustroimy zielenią,
ukwiecimy sadami,
a z harcerzy nie zbraknie nikogo.[1]