Czy znasz morza brzeg,
bez poszumu fal?
Czy znasz rzeki nurt,
Co nie płynie w dal?
Czy znasz? Jeśli nie,
to dlaczego chcesz zatrzymać
Prąd rzek, szum fal
Twoje łzy, mój płacz?
Żal nic tu nie pomoże,
łzy twoje i mój płacz!
Nikt nie uciszy morza,
nie zatrzyma biegu fal.
Czy znasz taki wiatr,
co w bezruch trwa?
Czy znasz taką noc,
która nie ma dna?
Czy znasz taki dzień,
co nie kończy się zmierzchaniem?
Gdy sen ma przyjść,
słyszę znów twój głos:
„Wróć do krainy marzeń,
gdzie zawsze wiosna trwa!
Spal żółte kalendarze,
Żółte kalendarze spal![2]
1. |
Halber, Adam |
2. |
Korzyński Andrzej, Miller Jerzy, Żółte kalendarze, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1965 |