Zróbcie mu miejsce, Pan idzie z nieba,
Pod przymiotami ukryty chleba.
Zagrody nasze widzieć przychodzi,
I jak się Jego dzieciom powodzi.
Otocz Go wkoło, rzeszo wybrana.
Przed twoim Bogiem zginaj kolana!
Pieśń chwały Jego śpiewaj z weselem
On twoim Ojcem, On Przyjacielem!
Nie dosyć było to dla człowieka,
Że na ołtarzu co dzień go czeka:
Sam ludu Swego odwiedza ściana.
Bo nawykł bawić między ziemiany.
Uścielajcie Mu kwiatami drogi,
Którędy Pańskie iść będą nogi.
Okrzyknijcie to na wszystkie strony:
„W środku nas idzie Błogosławiony!”
Straż przy Nim czynią Anieli możni.
Nie przystępujcie blisko bezbożni.
Obyście kiedyś i wy poznali,
Jakiegośmy to Pana dostali.
On winy nasze darować lubi.
Jego się wsparciem ten naród chlubi.
W domu i w polu daje nam dary,
Serc tylko naszych żąda ofiary.
Niesiemy Ci je, Boże, niesiemy:
Dawaj nam łaski, sercać daj cny.
I tej zamiany między stronami
Niebo i ziemia będą świadkami.[1]
1. |
Siedlecki Jan, Śpiewniczek zawierający pieśni kościelne z melodiami dla użytku młodzieży szkolnej, wyd. 5 poprawione, Kraków, Księża Misjonarze na Kleparzu, 1908, s. 176, 177. |
2. |
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007–2013.