Wariant 1
StrzałkaMłodością silni, zbrojni w miecz,
o nowy walcząc świata ład,
o nową Pospolitą Rzecz,
skruszymy pęta wrażych krat!
Wyjdziemy z nocy w jasny dzień,
na złote słońca skry,
oddamy życie swe,
nie szczędząc młodej krwi.
Idziemy z wiarą w nowy jutra świt,
choć wkoło nas świat burzy się i wali,
budując Polsce nowy, lepszy byt,
jesteśmy czołem w świt idącej fali!
Niestraszny nam ofiarny stos,
przelane matek naszych łzy,
parować będziemy ciosem cios,
zbrojeni pełnią młodych sił.
Nad nami górą płynie ptak,
wyśniony w cudnych snach,
wolności biały znak
do boju z nami gna.
Idziemy z wiarą w nowy jutra świt...[1]
Wariant 2
StrzałkaNiestraszny nam ofiarny stos,
wylane matek naszych łzy,
parować będziem ciosem cios,
zbrojeni pełnią młodych sił.
Nad nami górą płynie ptak.
Wyśniony w cudnych snach
wolności biały
znak do boju z nami gna.
Idziemy z wiarą w nowy jutra świt,
choć wkoło nas świat burzy się i wali,
budując Polsce nowy, lepszy byt,
jesteśmy czołem w świt idącej fali.
Młodością silni, zbrojni w miecz,
o nowy walcząc świata ład,
o nową Pospolitą Rzecz,
skruszymy pęta wrażych krat.
Wyjdziemy z nocy w jasny dzień,
na złote słońca skry,
oddamy życie swe,
nie szczędząc młodej krwi.
Idziemy z wiarą...
Szeregiem szarym młodych dusz
stajemy, polskiej ziemi straż,
a hasłem naszym „Polsce służ,
o dobro walcz i w przyszłość patrz!”
Bądź gotów! W czynu uderz stal,
stalowy stwarzaj czyn.
Do broni! Surma gra!
W słoneczny jutra świt!
Idziemy z wiarą...[2]