Chłopcy z naszych stron
dawno poszli stąd.
Opuścili dom
chłopcy z naszych stron.
Chłopcom z naszych stron
w oczy wieje wiatr.
Zasypuje piach
chłopców naszych ślad.
Głucho bije dzwon,
nikt nie wrócił, nikt.
A dziewczyny wciąż
czekają na list.
Chłopcy z naszych stron
nie powrócą już.
Poprzez krew i kurz
idą drogą swą...[1]