Jestem motylem wzlecę za chwilę
to jest mój czas to jest mój teren
za chwilę będę parkietu bulterierem
tyle chłopaków tu namierzam was
do tańca chłopcy prosić dziś będę ja
no chodź, no chodź do najlepszej z cioć
dzisiaj nie wybrzydzam i biorę co bądź
stój chciałbyś precz,
chciałbyś więc będę wlec
ja będę wlec, zatańczysz zatańczysz więc
zatańczysz ze mną dzisiaj babe (gdzie schować się)
każdy zatańczy chce czy nie chce (nie chce)
nie masz żadnych szans kiedy wpadam w trans
nie zwolni cię kolka ni wiek
nie wyrywaj się bo ci urwę łeb
tak kocham tańczyć
słaniam się
słaniam się nie wstydzę
widzę cię, widzę cię
jeszcze was widzę
skradam się niczym lew
do stada kóz czuję wasz lęk
błyska uśmiechu kieł
stado rozpierzcha się
odciągam najsłabsze jednostki od stada
i z nimi tańczę
ja nigdy się nie poddaje
nie ja, nie ciocia Ela
tak kocham tańczyć
tańcz, tańcz cierpliwie to znoś
na każdym weselu jest taki ktoś
stój chciałbyś precz,
chciałbyś więc będę wlec
ja będę wlec, zatańczysz zatańczysz więc
zatańczysz ze mną dzisiaj babe (gdzie podziać się)
każdy zatańczy chce czy nie chce (nie chce)
nie masz żadnych szans kiedy wpadam w trans
nie zwolni cię kolka ni wiek
nie wyrywaj się bo ci urwę łeb
tak kocham tańczyć
yeah[1]
1. |
Kołaczkowska, Joanna |
2. |