Nie pytaj świata dokąd zmierza
Bo nie daj Boże prawdę powie
Miast pytać z paciorków pacierza
ułóż modlitwę za Jej zdrowie
Co ma przeminąć, to przeminie
A co ma zranić do krwi zrani
Piotr rzekł:
Quo Vadis Domine
Quo Vadis Domine
Quo Vadis Domine
Dokąd zmierzasz Panie...
O cel i sens nie pytaj świata
choć wie co będzie i co było
Miast pytać pomódl się za lato
I za pachnącą chlebem miłość
Co ma przeminąć, to przeminie
A co ma zranić do krwi zrani
Piotr rzekł:
Quo Vadis Domine
Quo Vadis Domine
Quo Vadis Domine
Dokąd zmierzasz Panie...
Nie pytaj świata o recepty,
które uleczą ludzkość całą
Miast pytać raczej poproś szeptem
by się ta jedna uśmiechała
Co ma przeminąć, to przeminie
A co ma zranić do krwi zrani
Piotr rzekł:
Quo Vadis Domine
Quo Vadis Domine
Quo Vadis Domine
Dokąd zmierzasz Panie...[2]