Różowe czereśnie pomiędzy listkami,
do niskich gałęzi dosięgamy sami.
Przystawimy sobie drabinkę, stoliczek,
narwiemy czereśni pełniutki koszyczek.
Różowe czereśnie pomiędzy listkami,
do niskich gałęzi dosięgamy sami.
A wróble się śmieją z kłopotów dziecięcych,
bo na czubku drzewa czereśni najwięcej.
Różowe czereśnie pomiędzy listkami,
do niskich gałęzi dosięgamy sami.
Takie są dojrzałe, że aż leci ślinka,
ćwir-ćwir, niepotrzebna wróbelkom drabinka.
Różowe czereśnie pomiędzy listkami,
do niskich gałęzi dosięgamy sami.
Zrobią dzieci kukłę, lecz nie dla zabawki,
będzie straszyć wróble i odganiać kawki.[2]