Miałem problem z żoną,
nie wiedziałem co i jak
To idę do lekarza
i mówię mu tak:
Panie doktorze, ona płacze
i ma jakiś żal
Martwię się o nią,
Czy robię coś nie tak
Doktor mi powiedział
To jest mądry gość
Zapamiętaj moje słowa
Bo są ważne dość
Umyj naczynia, wyrzuć śmieci,
Posprzątaj w domu dziś
Nakarm kota
I powiedz, że ją kochasz
Trudno w to uwierzyć
To zbyt proste tak
No więc pytam swojej żony
Już kolejny raz
Powiedz moje ty kochanie
Czemu płaczesz znów?
Co cię gryzie?
Użyj kilku słów
Nagle odezwała do mnie
Żona moja się
Uśmiechnęła się przez łzy
I tako rzecze mnie:
Umyj naczynia, wyrzuć śmieci,
Posprzątaj w domu dziś
Nakarm kota
I powiedz, że mnie kochasz
Od tej pory mądrość
Taką w sobie mam
By nie mieć kłopotów
Zrób to wszystko sam
Umyj naczynia, wyrzuć śmieci,
Posprzątaj w domu dziś
Nakarm kota
I powiedz, że ją kochasz
Ja Ci to mówię[1]
1. |
Jaros, Jarosław |
2. |