A wierniem ja Panu Bogu służyła,
Kiedym ja tę jabłoneczkę sadziła.
Posadziłam w ogródeczku przy drodze,
Którędy mój kochaneczek przyjedzie.
I nie wyszła jabłoneczce godzina,
Już się moja jabłoneczka przyjęła.
Już ci mojej jabłoneczce rok mija,
Już się moja jabłoneczka rozwija.
I nie wyszło jabłoneczce dwie lecie(1),
Już na mojej jabłoneczce jest kwiecie.
I nie wyszło jabłoneczce trzy lata,
Już ci moja jabłoneczka ma jabłka.
Czerwone mi jabłuszeczka rodziła,
Zielonemi usteczkami okryła.
Urwała ich starsza druhna dwanaście,
I zaniosła na zameczek staroście(2).
A starosta jabłuszeczkom bardzo rad,
(1) dwie lecie – liczba podwójna, przeżytkowo w pieśni zachowana.
(2) staroście – weselnemu, skoro cały tekst odnosi się do wesela.
1. |
Bystroń, Jan Stanisław, Polska pieśń ludowa: wybór, Chicago, Rada Polonii Amerykańskiej, 1945, s. 3, 4. |
2. |
Gloger Zygmunt, Noskowski Zygmunt, Pieśni ludu, Kraków, Gloger, Zygmunt, 1892, s. 69. |
3. |
Lasocki Józef Karol, Dwie pieśni ludowe: na chór mieszany a cappella, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1958, s. 10–15. |
Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.