Powiadają starzy ludzie,
– Ju – ha – ha!
że pies często wyje w budzie,
– Ju – ha – ha!
żaden pies tak nie zawyje,
– Ju – ha – ha!
jak wy, biorąc od nas kije.
– Ju – ha – ha!
Pamiętajcie o tym szwaby,
– Ju – ha – ha!
że Polacy – to nie baby,
– Ju – ha – ha!
a to święcie przysięgamy,
– Ju – ha – ha!
że wam w końcu łupnia damy!
– Ju – ha – ha!
Nie pomoże wam Gestapo,
– Ju – ha – ha!
ani Hitler z krwawą łapą,
– Ju – ha – ha!
ani Göring – bestia sroga,
– Ju – ha – ha!
ani Goebbels – kuternoga!
– Ju – ha – ha!
Diabli wezmą sztab i junkrów,
– Ju – ha – ha!
szkoda floty, tanków, bunkrów,
– Ju – ha – ha!
przyjdzie kryska na Matyska,
– Ju – ha – ha!
będą lecieć kłaki z pyska!
– Ju – ha – ha!
A za wasze, gwałty, winy
– Ju – ha – ha!
czas już płacić skurczy-syny!
– Ju – ha – ha!
Będziem łoić, kropić poty,
– Ju – ha – ha!
aż spuścicie z pruskiej buty!
– Ju – ha – ha!
Czy Reichs, czy Stamm,
– Ju – ha – ha!
czy Volksdeutsche,
– Ju – ha – ha!
jednakowo łupcie ojcze!
– Ju – ha – ha!
Łupcie wujku, łupcie stryju
– Ju – ha – ha!
i po kuprze i po ryju!
– Ju – ha – ha![1]