Kiedyś będę stary
Mąka osypie mą skroń
Za stary na wagary
Na łyżwy Boże broń!
Smakoszem hi hi się stanę
Syropów naparów z ziół
Długo się zbiorę nim wstanę
Już mniej rumak, a bardziej muł
Będę cholerka emerytem
Herbatka, warcaby i brydż
Bicepsem nie zachwycę
Kiedyś ognisko, dziś bardziej znicz
Zatopię na noc w szklance uśmiech
Zaparkuję po łóżkiem kapcie
Pod kołdrą owsianka cicho wybuchnie
Leżącą przeproszę obok mnie babcię
Do amorów motywacja
Opadnie jak liści garść
Ciśnienie za to zacznie wzrastać
kremy zastąpi maść
Kiedyś będę stary
Nie zagram w siatkę i w nogę
Powiem ci szczerze stary
Doczekać się nie mogę[1]
1. |
Kołaczkowska, Joanna |
2. |