Kochanie moje kochanie
dobranoc, już jesteś senna
i widzę twój cień na ścianie,
i noc jest taka wiosenna.
Jedyna moja na świecie
jakże wysławię twe imię,
ty jesteś mi wodą w lecie
i rękawicą w zimie.
Tyś szczęście moje wiosenne,
zimowe, latowe niezmienne,
lecz powiedz mi na dobranoc,
wyszeptaj przez usta senne.
Za cóż to taka zapłata,
Ten raj przy tobie tak błogi
ty jesteś światłem świata
i pieśnią mojej drogi.[3]
1. |
|
2. |
http://michalbajor.pl |
3. |
Grząbka Patryk, Moje piosenki – Michał Bajor, Warszawa, Agencja Artystyczna MTJ, 2003, s. 94. |