Piszę wciąż do Ciebie najróżniej
Przez te najdziwniejsze w życiu moim dnie,
Listy, jak zgubieni podróżni
Błąkają się gdzieś nie wiadomo gdzie.
Może wiatr je jesienny niesie jesienią,
Może listy jak liście po świecie gna!
Zresztą – Boże – cóż listy zmienią,
Jeśli ciągle, ciągle jeszcze trwa:
Kriegsgefangenenpost – to brzmi, jak tajemnica,
Kriegsgefangenenpost – to pociągów daleki świst.
Kriegsgefangenenpost – to Twój dom, numer, ulica
Kriegsgefangenenpost – to czekanie na Twój list.
Krieg – rozumiesz – to wojna,
Gefangene – jeniec – to ja...
Czy jesteś już spokojna,
Gdy znasz te słowa dwa?
Kriegsgefangenenpost – to brzmi, jak tajemnica,
To pociągów daleki świst,
To czekanie na Twój list.
Nie wiem nawet, czy na mnie czekasz,
Nie wiem, czy powracać warto będzie znów –
Wołam, wołam Ciebie z daleka
Tym najdziwniejszym spośród wszystkich słów!
Głos mój wicher jesienny niesie jesienią,
List mój, jak liść jesienny po świecie gna!
Moja miła – cóż listy zmienią,
Jeśli ciągle, ciągle jeszcze trwa:
1. |
Szewera Tadeusz, Straszyński Olgierd, Niech wiatr ją poniesie: antologia pieśni z lat 1939–1945, wyd. 2 poszerzone, Łódź, Wydawnictwo Łódzkie, 1975, s. 102–107, 143, 144. |
2. |
|
3. |
http://filmpolski.pl/fp/index.php/122278 |
4. |