Straśneż to dziwy, Boże apostolski!
Wybrał się legun na obronę Polski,
Chciał bronić kraju nieszczęśliwy legun,
Obronił biegun(1).
Tam nami dziwnie kręci ręka Boża,
Chciałeś mieć Polskę z dostępem do morza,
Zdobyłeś dostęp swoim krwawym potem,
Tam i z powrotem.
Zwiedziłeś, bracie, świata kawał srogi,
W różnych-eś krajach poobijał nogi,
Ażeś tu przyszedł stare mrozić gnaty,
W kraj lodowaty.
Lecz cię tu straśna czekała udręka,
Bo tu się bidny człowiek cięgiem lęka,
Żeby mu koło nie spadło na głowę
Podbiegunowe.
Tu miast na koniach naród na psach jedzie,
Tu krowim mlekiem dojom się niedźwiedzie,
Te wielgoryby rosną co dwa kroki
I jensze foki.
Noc całom zime, że nie ujrzysz słońca,
Bo nie chce wschodzić, w lecie znów bez końca
Wciąż jeździ z jednej w drugom nieba strone,
Jak pomylone.
Więc bolszewickie przechytrzaj wybiegi,
Pod Obozierskiem lub w błotach Onegi
Marźnij nad Dźwinom lub moknij do woli
Na moście w Koli(2).
A gdy już z frontu powracasz nareście,
Nie myśl, że spoczniesz w jakiem ludzkiem mieście.
Bo cię wpakujom – o Matko Anielska! –
Do Archangielska.
I znów tłuc mustre każom ci do maja,
Różnym sposobem dajom dziwnom szkołę,
A położenie takie niewesołe
Marnie nastraja.
Zamiast jedzenia dajom nam bez przerwy
Przeróżne małpy i inne konserwy,
Że niezadługo staniesz się na czysto
Konserwatystą.
A zamiast chleba, suchary – galety,
Co dentystyczne siedzom w nich zalety,
Bo nieostrożnie włóż bestie do gęby –
Wylecom zęby.
Haruj więc, bracie i nie miej pretensji,
Jak bez pół roku nie dostaniesz pensji,
Choć przyjdzie wreszcie świecąc cielskiem gołem
Siąść pod kościołem.
O, gdyby mi kto postawił pytanie,
Czego chcę teraz, to odpowiem na nie:
Ja nie chce wiele, tylko jedno wspomnę
Zycenie skromne:
Z pruskij korony już zrezygnowałem,
Mogę nie zaraz zostać generałem,
Tylko na bilet daj, Boże łaskawy,
(1) W wyniku porozumienia zawartego przez gen. Józefa Hallera z przedstawicielami państw koalicyjnych podpisano umowę (czerwiec 1918) o formowaniu oddziałów polskich na północy Rosji. Koncentracja wojska polskiego miała na celu przeniesienie go do Francji, w celu połączenia z Armią gen. Hallera. Oddziały polskie zostały użyte w walkach z bolszewikami i opuściły rejon Murmańska i Archangielska dopiero 20 września 1919 r.
(2) Kola – miejsce formowania „Oddziału Polskiego” (od lipca 1918), który 24 września 1918 r. liczył 30 oficerów i 79 żołnierzy.
1. |
Roliński Adam, A gdy na wojenkę szli Ojczyźnie służyć...: pieśni i piosenki żołnierskie z lat 1914–1918: antologia, wyd. 2, Kraków, Księgarnia Akademicka, 1996, s. 217–219, 428. |
2. |
Szul Bogusław, Piosenki leguna tułacza, Warszawa, 1919, s. 154–156. |
3. |
Mroczek_Wilhelm_Zbyszko_Spiewnik_Legionisty_Polskiego_1914-1916_Z_3_wyd_3, s. 67. |