Wariant 1
StrzałkaRaz kompania szła ulicą, – raz, dwa, trzy,
Nocka ciemna, gwiazdy świecą, – raz dwa, trzy,
A muzyczka pięknie grała,
a dziewczyna w oknie stała, – raz dwa, raz, dwa, trzy.
Boli serce, czasem boli, – raz, dwa, trzy,
W tej żołnierskiej twardej doli, – raz dwa, trzy,
Boli serce, dusza płacze,
Hej, żołnierze, wy, tułacze,– raz dwa, raz, dwa, trzy.
Na frasunek gorzałczyna, – raz, dwa, trzy,
Kapral piosnkę rozpoczyna, – raz, dwa, trzy,
Słowa twarde, jak stal kute,
Na żołnierską, twardą nutę,– raz dwa, raz, dwa, trzy.[1]
Wariant 2
StrzałkaJak szło wojsko raz ulicą 1, 2, 3.
Nocka ciemna gwiazdy świecą 1, 2, 3.
A muzyczka pięknie grała,
Aż siostrzyczka się spłakała, 1, 2 – 1, 2, 3.
W dzień deszczowy i ponury 1, 2, 3.
Polskie dzieci idą z góry, 1, 2, 3.
A już echo niesie z dala:
„Hurra chłopcy na Moskala!” 1, 2 – 1, 2, 3.
Druh-karabin ciąży w dłoni 1, 2, 3.
Bagnet o łopatkę dzwoni 1, 2, 3.
A u pasa ładownica
I manierka powiernica 1, 2 – 1, 2, 3.
Chociaż mało dają chleba 1, 2, 3.
Maszerować ciągle trzeba 1, 2, 3.
Choćby w piersiach tchu nie stało,
Maszerujmy jak przystało 1, 2 – 1, 2, 3.
Na frasunek gorzałczyna, 1, 2, 3.
Kapral piosnkę rozpoczyna, 1, 2, 3.
Słowa twarde, jak stal kute
Na żołnierską twardą nutę 1, 2 – 1, 2, 3.[2]
1. |
Cepelli Jan, Śpiewnik strzelecki szkoły junaka: dla organizacyj przysposobienia wojskowego, Warszawa, Główna Księgarnia Wojskowa, 1933, s. 222. |
2. |
Świerczek Wendelin, Śpiewniczek młodzieży polskiej: zawierający dawne i nowsze pieśni z muzyką na 1, 2 i 3 głosy. Z. 1–3, Kraków, Księża Misjonarze, 1917, z. III, nr 22, s. 29. |