Wariant 1
StrzałkaMiała matka trzech synów,
Dwóch mądrych było w domu,
A trzeci, najładniejszy,
Wstąpił do Legionów.
I poszedł na wojenkę,
Proch wąchał i bagnety,
A żadna ci do kula
Nie drasła (niestety).
Za rok wraca do domu
I jedzie se bez pole,
Na piersiach mu dyndają
Trzy złote „medole”.
A jeden dostał za to,
Że Moskali omijał,
Drugi mu przysłał cesarz,
Bo wszy dzielnie bijał.
A trzeci złoty medal
Na wstążce zawieszony
Kupił sobie w Krakowie
Za cztery korony.
Buciska podarł całkiem,
Zarekwirował szkapę,
A że kulawa była,
Zdrutował jej łapę.
I wraca do matuli,
A matula w koszuli
Wyszła na powitanie,
Sprawiła mu lanie.
Oj, matulu, matulu!
Lepiej pilnować roli
Niżeli do Legionów
Iść szukać medoli.
Po Polskę cię, huncwocie,
Posłałam w krwawe pole,
A ty mi austriackie
Przynosisz medole.
Wynoś się na front znowu,
Nie dam ci gnić w chałupie,
A cesarskie medole
Wariant 2
StrzałkaMiała matka trzech synów,
Dwóch mądrych było w domu,
Trzeci co najgłupszy,
Wstąpił do Legionów.
Oj dana, dana, dana,
Oj dana, dana, dana,
Trzeci co najgłupszy,
Wstąpił do Legionów.
I poszedł na wojenkę
Na szable i bagnety,
Lecz żadna go się kula
Nie tknęła niestety.
Oj dana, dana, dana,
Oj dana, dana, dana,
Lecz żadna go się kula
Nie tknęła niestety.
Wraca do domu przez pole
Na piersi mu dyndają
Trzy złote medale.
Oj dana, dana, dana,
Oj dana, dana, dana,
Na piersi mu dyndają
Trzy złote medale.
Ten pierwszy dostał za to,
Że Moskali wybijał
Drugi dostał za to,
Że się dobrze bijał.
Oj dana, dana, dana,
Oj dana, dana, dana,
Drugi dostał za to,
Że się dobrze bijał.
A ten trzeci największy
Na piersi zawieszony
Kupił sobie w Krakowie
Za cztery korony.
Oj dana, dana, dana,
Oj dana, dana, dana,
Kupił sobie w Krakowie
Za cztery korony.
A matula w koszuli
Wyszła na powitanie
Sprawiła mu lanie.
Oj dana, dana, dana,
Oj dana, dana, dana,
Wyszła na powitanie
Sprawiła mu lanie.
Oj matulu, matulu,
Lepiej siedzieć w chałupie,
A wszystkie te medale
Powiesić na słupie.
Oj dana, dana, dana,
Oj dana, dana, dana,
A wszystkie te medale
Powiesić na słupie.[4]
1. |
|
2. |
Kowalski Adam, 100 pieśni żołnierskich, Warszawa, Główna Księgarnia Wojskowa, 1937, s. 208, 209. |
3. |
|
4. |