Drogi panie prokurator
my w imieniu całej gminy
chcemy złożyć apelację
w sprawie pewnej tu gadziny
W dresach biegł przez całą wieś
potem w kiosku kupił NIE
i przy dzieciach na pohybel
prosił o prezerwatywę
Nasza Gmina mówi nie, niech nas każdy boi się,
bo demokracja to nasza racja, Nasza Gmina mówi nie!
Innym razem ta kanalia
przy niedzieli płot naprawiał
znowuż w piątek przed wieczorem
jechał z babą gdzieś motorem
Latem jak zaświeci słońce
w gaciach łazi gnój po łące
kiedyś znów przyjechał swołacz
deskorolką do kościoła
Nasza Gmina mówi nie, niech nas każdy boi się,
bo demokracja to nasza racja, Nasza Gmina mówi nie!
denerwuje wszystkich gnida
nie można napić się spokojnie piwa
człowiek by zatłukł gdzieś gada w garażu
lecz wstyd chować na cmentarzu
Więc wnosimy do sumienia
wsadzić bydlę do więzienia
kara wszystkim tym pajacom
a sąd niech wymyśli – za co ?
Nasza Gmina mówi nie, niech nas każdy boi się,
bo demokracja to nasza racja, Nasza Gmina mówi nie![1]
1. |
Malinowski, Leszek |
2. |