Nuże skrzypce, nuż cymbały,
Żywo tnijcie hej od ucha,
Niech idą buty w kawały,
niech połowę stracę brzucha,
Niech idą buty w kawały,
niech połowę stracę brzucha.
Miło łupać o tę ziemię,
Wszakże to jest ziemia nasza,
Tutaj polskie wzrosło plemię,
Tu się rodzi chleb i kasza.
Żyzne są nasze zagony,
Nie trzeba w nich wiele dłubać,
Nawet gdy zlecą gawrony
Mają także co podziubać.
Zawsze szczodrość Pańska z nami,
Ta obdarza nas pszenicą,
Wyślemy ją galarami,
Żywić Niemców za granicą.
Nuż wesoło, nuże żywo,
Smutek zostawmy dla głupców,
Wszak obfite mamy żniwo,
Nuże, żwawo do hołubców!
Łup cup, cup, cup, cup, cup, cup, cup...[1]
1. |
Świerczek Wendelin, Śpiewniczek młodzieży polskiej: zawierający dawne i nowsze pieśni z muzyką na 1, 2 i 3 głosy. Z. 1–3, Kraków, Księża Misjonarze, 1917, z. II, nr 52, s. 78. |