My siedzimy w Cytadeli
Otoczeni grubym murem –
Zaśpiewajmy z naszej celi
Pieśń potężnym chórem.
Choć pod oknem kazamaty
Wróg nasz trzyma straż,
Nam przyświeca spoza kraty
Piłsudskiego twarz.
Niechaj tchórze i burżuje
Przed karami gną swe szyje,
Nas do czynu nawołuje
Dzwon, co piersi bije.
Choć pod oknem kazamaty,
Wróg nasz trzyma straż,
Nam przyświeca spoza kraty