Pociez, chłopcy, pociez zbijać,
bo nie momy za co pijać.
Ej, bo sie zapocyna
bucyna ozwijać./bis
A kie zojdzies do sałasa,
ftoro piękno, to je nasa.
Ej, do tej, chłopcy, do tej,
co mo piestrzeń złoty,/bis
Kie nabieres miedzi, złota,
to uciekaj poprzez wrota.
Ej, do góry perciami