Orle nasz biały! Śnieżne ptaszę,
Kiedy zbieramy się pod broń,
Nadzieje z sobą zabierz nasze,
Po sławę dla nas świetną goń!
Niechaj zaświadczy połysk stali,
Sprawa, dla której niesiem krew,
Że w nas się wiecznie płomień pali,
Że nie zgasł w nas wolności śpiew.
Z serca nam błyska promień złoty,
Weselny hejnał dzwoni z wież.
Nadzieje nasze i tęsknoty,
O, ptaku śmiały, w przestwór bież!
Nietknięty wzlatuj w kul zamieci,
Strzeż swoich hufców pośród błoń,
Rzeczpospolitej Polskiej dzieci –
Pod broń! Dziś pora iść pod broń!
Przyszłości wraca jutrznia nowa,
Promieniąc źrzały uczuć kłos.
Wrócą zwycięskie dni Grochowa,
Wolności racławicki głos!
Już lśnią bagnety, skrzą pałasze,
Otwarta śmiałym losu toń.
Orle nasz, w górę, śnieżne ptaszę!