Za rzeką i za górą
Ciągle nas kusi blask
Jest tyle miast przed nami
Za nami tyle miast
Ocean albo rzeka
Potoki które rwą
Równina albo góry
Wędrówka co dzień
Wędrówka co dzień…
Bo nie wiemy co za tym dniem
Za horyzontem, za snem
Jaki rysunek miast
I skąd ten w oczach blask
Czy to jest ten drugi brzeg
Koniec szukania, dróg kres
Czy to twój rysunek ust
Co może być jest już
Czasem jak łódka – ziemia
Dalekie światła miast
Bez brzegów jest ten wieczór
Wskazówka cofa czas
Ocean albo rzeka
Potoki które rwą
Nie wiemy nic do końca
Wędrówka co dzień
Wędrówka co dzień…
Bo nie wiemy co za tym dniem
Za horyzontem za snem
Jaki rysunek miast
I skąd ten w oczach blask
Nie wiemy co za tym dniem
Za horyzontem za snem
Czy to twój rysunek ust
Co może być jest już
Nie wiemy co za tym dniem
Za horyzontem za snem
Jaki rysunek miast
I skąd ten w oczach blask
Czy to jest ten drugi brzeg
Koniec szukania, dróg kres
Czy to twój rysunek ust
Co może być jest już
Za rzeką i za górą
Ciągle nas kusi blask
Jest tyle miast przed nami
Za nami tyle miast
Ocean albo rzeka
Potoki które rwą
Nie wiemy nic do końca
Wędrówka co dzień
1. |
|
2. |
http://www.turnau.com.pl/ |
3. |