Wariant 1
StrzałkaZiemia spadła na ciało,
zapachniała jak senny las,
ale serce zostało
na przedmieściach hiszpańskich miast.
Ale serce szło z wojskiem,
po obszarach Republik Rad,
do wolności przez Polskę,
a do Polski przez cały świat!
Wybuchało jak pocisk,
któż odłamki pozbiera,
kto ułoży z nich serce generała Waltera?
Jak to serce odnaleźć?
Broń szczękała ze wszystkich stron,
ochotnicy w zapale
szli, gdziekolwiek zapłonął front.
Obca ziemia w stu bitwach
rozkwitała radośnie krwią.
Ile razy rozkwitła,
kropla serca spadała w nią.
Gdzie za wolność narodów
polski żołnierz umierał,
tam zostawał strzęp serca
generała Waltera.
Pola walk niezmierzone,
szary wiatr nad polami walk,
ale w miastach już dzwoni
stara praca jak nowa stal.
W rytmie fabryk szukajcie
tętna krwi generalskich żył,
wszak on rósł przy warsztacie,
metalowcem, tokarzem był.
Więc na każdej tokarce,
gdzie nóż w metal się wżera,
bije żywe wciąż serce
generała Waltera.[1]
Wariant 2
StrzałkaZiemia spadła na ciało,
zapachniała jak senny las.
Ale serce zostało
na przedmieściach hiszpańskich miast.
Ale serce szło z wojskiem
zasłuchane w wołżański wiatr.
Do wolności przez Polskę,
a do Polski przez cały świat.
Wybuchało jak pocisk!
Któż odłamki pozbiera,
/kto ułoży z nich serce
generała Waltera?/bis
Jak to serce odnaleźć?
Broń szczękała ze wszystkich stron,
ochotnicy w zapale
szli, gdziekolwiek zapłonął front.
Obca ziemia w stu bitwach
rozkwitała radośnie krwią,
ile razy rozkwitała,
kropla serca spadała w nią.
Gdzie za wolność narodów
polski żołnierz umierał,
/tam zostawał strzęp serca
generała Waltera./bis
Pola walk niezmierzone,
szary wiatr nad polami walk,
ale w miastach już dzwoni
stara praca jak nowa stal.
W rytmie fabryk szukajcie
tętna krwi generalskich żył,
wszak on rósł przy warsztacie,
metalowcem, tokarzem był.
Więc na każdej tokarce,
gdzie nóż w metal się wżera,
/walcząc bije wciąż serce
generała Waltera./bis[2]