Skończony pod Łowczówkiem bój. Zcichly armaty.
Okopy milczą. Czas zrachować łupy.
Ty zostawiłaś wrogom łup bogaty –
Twe trupy!
Pamiętasz te ataki, które piersią własną ,
Odparłaś: – boje sławnej, niezrównanej doby.
Pomniki Twego męstwa, które nie zagasną -
To groby.
Ty nie znasz, co to lęk. Twe męstwo nie zna granic,
Zabłysnął oto świt, znów idziesz w bój z ochotą.
Wiedz, Tyś jest polski bojujący szaniec –