Snem jesteś mi i zapomnieniem
kiedy złe okna szczerzą ślepia
i ciemność w koło nieprzytulna
i mroczne niebo się wysklepia.
Gwiazdy, jak mole gryzą przestwór
zły księżyc niczym Hades pała
tylko twa bliskość wciąż potrzebna
nalewa spokój w nasze ciała.
Bezwinne okna patrzą ciepło
noc obejmuje ręką matki
I księżyc, władca snów i zwidzeń,
pakuje śmieszne swe manatki.
Bądź przy mnie blisko,
nie odtrącaj dłoni, nie zawsze dobrej, miła.
Nie zapominaj, zapominaj
by miłość nam się nie prześniła.
Bądź przy mnie blisko...[3]
1. |
|
2. |
http://www.michalbajor.pl/ |
3. |
Grząbka Patryk, Moje piosenki – Michał Bajor, Warszawa, Agencja Artystyczna MTJ, 2003, s. 124. |