Wariant 1
StrzałkaWesoło żeglujmy, wesoło,
Po życia burzliwym potoku!
Jak orły w gradowym obłoku,
Choć wichry, pioruny wokoło,
Wesoło żeglujmy, wesoło!
I dalej, i prędzej, i dalej!
Burza się dąsa daremnie!
Kochanka znalazła we mnie,
Z kochankiem twoim poszalej,
I dalej, i prędzej, i dalej!
Każde łańcucha ogniwo
Przeklęte, gdy się rozpadnie,
Gdy rdza się w niego zakradnie,
To ogniem czyścić co żywo
Rdzawe łańcucha ogniwo.
Przesączmy życie dla życia,
W wielki ocean ludzkości,
Oddajmy ducha i kości,
A unikniemy rozbicia,
Oddając życie dla życia.
Wesoło żeglujmy, wesoło,
Po życiu w burzliwym potoku;
Jak orły w gradowym obłoku,
Choć wichry, pioruny wokoło,
Wesoło żeglujmy, wesoło![1]
Wariant 2
StrzałkaWesoło żeglujmy, wesoło,
Po życia burzliwym potoku!
Jak orły w gradowym obłoku,
Choć wichry, pioruny wokoło,
Wesoło żeglujmy, wesoło!
I dalej, i prędzej, i dalej!
Burza się dąsa daremnie!
Kochanka znalazła we mnie,
Z kochankiem twoim poszalej,
I dalej, i prędzej, i dalej!
Muzyka, śpiewy i tańce,
Pochodnią godów zatlijcie,
Śpiewajcie, tańczcie i pijcie!
Zanim przystani kagańce
Spłoszą muzykę i tańce![2]
Wariant 3
StrzałkaWesoło żeglujmy, wesoło,
Po życia burzliwym potoku!
Jak orły w gradowym obłoku,
Choć wichry, pioruny w około,
Wesoło, żeglujmy, wesoło!
I dalej i prędzej i dalej!
Burza się dąsa daremnie;
Kochanka znalazła we mnie,
Z kochankiem twoim poszalej!
I dalej i prędzej i dalej!
Muzyka, śpiewy i tańce!
Pochodnię godów zatlijcie,
Śpiewajcie, tańczcie i pijcie,
Zanim przystani kagańce
Spłoszą muzykę i tańce.
Wesoło, żeglujmy, wesoło,
Po życia burzliwym potoku!
Jak orły w gradowym obłoku,
Choć wichry, pioruny w około,
Wesoło żeglujmy, wesoło!
Dalej tu do mnie, młodzieńce!
Niech każdy kielich wypróżni,
Za życie my ziemi dłużni,
Strójmy ją w laurowe wieńce,
Żyjmy wielkością młodzieńce!
Niech każdy półbogiem będzie,
Choć gorycz dymi z kielicha;
Niech pije, niech się uśmiecha,
Niech listek lauru zdobędzie,
A każdy półbogiem będzie!
Wesoło żeglujmy, wesoło,
Po życia burzliwym potoku!
Jak orły w gradowym obłoku,
Choć wichry, pioruny w około,
Wesoło żeglujmy, wesoło.
Każde łańcucha ogniwo
Przeklęte, gdy się rozpadnie,
Gdy rdza się w niego zakradnie,
To ogniem czyścić co żywo
Rdzawe łańcucha ogniwo.
Przesączmy życie dla życia,
W wielki ocean wielkości,
Oddajmy ducha i kości,
A unikniemy rozbicia
Oddając życie dla życia.
Wesoło żeglujmy, wesoło,
Po życia burzliwym potoku!
Jak orły w gradowym obłoku,
Choć wichry, pioruny w około,
1. |
Śpiewnik pracownic polskich, wyd. 5 powiększone, Poznań, 1919, s. 38, 39. |
2. |
Śpiewnik narodowy z nutami, Mikołów, Karol Miarka, 1920, s. 67, 68. |
3. |
Barański, Franciszek, W górę serca!: drugi zbiór pieśni narodowych i patriotycznych. Cz. 2, Słowa, Lwów, Warszawa, Księgarnia Polska, 1920, s. 10, 11. |
4. |
Adamski Walerjan, Polski śpiewnik narodowy z melodiami, wyd. 2, Poznań, Księgarnia i Drukarnia św. Wojciecha, 1919, s. 47, 48. |
5. |
Moniuszko Stanisław, Wasilewski Edmund, Pieśń żeglarzy, wyd. - nowe, Warszawa, Gebethner i Wolff |
6. |