Z nieba wysokiego Bóg zstąpił na ziemię
Ażeby do nieba wywiódł ludzkie plemię.
/Bierze osobę Dzieciny,
Opłakuje ludzkie winy... Syn Boga Jedyny./bis
Zniża Swój Majestat Król całego świata,
Opuszcza tron nieba, a z ludźmi się brata.
/Bóg niezmierny w ciele mały
Zapomina Bóstwa chwały... By zbawił świat cały./bis
Mieści się we żłobie Nieograniczony,
W pieluszki spowity, na sianku złożony.
/Choć Mu zimno, nie narzeka,
Chętnie cierpi dla człowieka... Łez pokutnych czeka./bis
Pośpiesz więc, grzeszniku, Dziecina Cię wzywa,
Łatwy masz do szopy przystęp, gdzie spoczywa;
/Wszak nie grozi, ani łaje,
Ale rączki ci podaje... Odmień obyczaje./bis
Zbawienie jest twoje w ręku tej Dzieciny,
Proś tylko ze łzami, odpuści ci winy.
/Patrz, na rączkach ma powicie,
Karać nie będzie to Dziecię... Daje duszy życie./bis[1]
1. |
Siedlecki Jan, Śpiewniczek zawierający pieśni kościelne z melodiami dla użytku młodzieży szkolnej, wyd. 5 poprawione, Kraków, Księża Misjonarze na Kleparzu, 1908, s. 107, 108. |
2. |
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007–2013.