Czy wy też?
Czy wy też?
Słyszycie też?
Czy wy?
Słyszycie też?
Słyszycie deszcz,
słów deszcz,
słów tych:
Żadni!
Ani brzydcy, ani ładni,
ni współcześni, ni kopalni,
ni naczelni, ni podwładni,
żadni!
Ni zaborczy, ni układni,
ni żałośni, ni zabawni,
ni frontowi, ani zadni
żadni!
Jedni,
ani drudzy nie są
pewni,
a niekiedy i niejedni,
jak niektórzy niewybredni
wredni!
Żadni!
ni samotni, ani stadni,
ni pachnący, ni zaśmiardli,
ci co stali, ci co padli,
bezcelowi, bezprzykładni,
ni na wieczność, ni na dwa dni
żadni
Jeśli
jeszcze nie kończymy pieśni,
to dlatego, że boleśni
nadziejami żyli żeśmy.
Dziś stłamszeni i upadli,
bez pomysłu, bez wykładni,
żadni![1]
1. |
Czyści jak Łza |
2. |