Zgłoszenie do artykułu: Zapomniałam

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Zapomniałam... twoje oczy...

Zapomniałam... twoje usta...

Nasza ścieżka pod sosnami stoi pusta.

Taka byłam diamentowa,

taka byłam bursztynowa,

dziś już nie wiem,

żebyś kiedyś mnie całował.

Może znałam twoje oczy,

może znałam twoje usta...

Nasza ścieżka pod sosnami stoi pusta...

Zapomniałam... twoje ręce...

Pogubiłam twoje słowa...

Nie pamiętam, żebyś kiedyś mnie całował.

Potem okruch przypomnienia

odnajduję w jakichś wierszach,

wtedy, zobacz,

jestem z wszystkich najsmutniejsza.

Jeśli znałam twoje ręce,

wsłuchiwałam się w twe słowa,

pewnie byłam najładniejsza, kolorowa...

Zapomniałam... twoje oczy...

Zapomniałam... twoje usta...

Pokazały swoje twarze krzywe lustra.

Już nie byłam brylantowa

i nie byłam twoja pierwsza,

chociaż jestem

z wszystkich dziewcząt najwierniejsza

Zapomniałam... twoje ręce...

Pogubiłam twoje słowa...

Znikła ścieżka najładniejsza, kolorowa.

/No widzisz, no widzisz,

co stało się z nami...

Snujemy się teraz innymi drogami...

Sam widzisz, sam widzisz,

zmartwienie się wkradło,

pod nogi nam prosto upadło.../parlando[2]